Witam kochani w poniedziałek ;-) Temat tego tygodnia to "Wiosenne porządki".
Dziś na początku zapraszam do zabawy artykulacyjnej pt. „Kotek lubi mleko”. Dziecko naśladuje kotka, który pije mleko z miseczki – sięga językiem jak najdalej, kieruje go do nosa, do brody, w prawą i w lewą stronę.
Czas się troszeczkę poruszać, włączcie poniższy filmik instruktażowy i spróbujcie zatańczyć z Olą i Blu podążając za ich ruchami.
Tak ślicznie tańczyła dziś Kinia 😍
A tak ćwiczy Maja
I jeszcze roztańczona Hania 😍💗 Cudownie!💗💗💗Następnie poproście kogoś dorosłego o przeczytanie poniższego opowiadania Maciejki Mazan pt. "Pączki i kotki" i spróbujcie odpowiedzieć na pytania znajdujące się pod tekstem. Starajcie się odpowiadać całymi zdaniami.
Bardzo się zaciekawiliśmy, bo detektywi mają ciekawe życie: chodzą i szukają śladów, a potem rozwiązują zagadki.
– Jakich śladów będziemy szukać? – spytała Ania.
– Śladów wiosny – oznajmiła pani.
– A w jakich butach chodzi wiosna? – spytał Marek.
Marek jest fajnym kolegą, ale czasem nic nie rozumie. Wszyscy zaczęliśmy się śmiać, a Marek powiedział, że nie ma z czego, bo detektywi w telewizji zawsze szukają śladów butów, no a jeśli nie wiadomo, w jakich butach chodzi wiosna, to skąd będzie wiadomo, jakie ślady zostawia?
– Ślady wiosny są zupełnie inne – wyjaśniła pani. – Najważniejsze to kwiatki, pączki i kotki, ale nie tylko. Sami zobaczycie!
Więc ubraliśmy się i ruszyliśmy na poszukiwania jak prawdziwi detektywi. Dzień był zimny i pochmurny. Śnieg już stopniał, ale wszystko wyglądało buro i brzydko.
– Lepiej wracajmy – powiedział Janek. – Przecież widać, że wiosna jeszcze nie przyszła.
– Gdyby detektywi tak szybko się poddawali, to nie rozwiązaliby żadnej zagadki – odparła pani.
Więc zaczęliśmy szukać. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że wszystko jest tak, jak w zimie. Ale potem zobaczyliśmy, że jakiś ptak wyciąga z krzaków długą słomkę i frunie z nią na drzewo.
– Buduje gniazdo – wyjaśniła pani. – To już pierwszy ślad wiosny!
Potem Janek zauważył, że na żywopłocie pojawiły się malutkie, jeszcze stulone listeczki.
– To są pączki – oznajmiła pani. Marek bardzo się rozczarował, bo myślał, że śladami wiosny są pączki z lukrem i że je znajdziemy i zjemy.
To był już drugi ślad wiosny, więc zaczęliśmy szukać kolejnych. Okazało się, że choć jest zimno, to obudziły się już różne robaczki, które chodziły sobie i pełzały po trawniku. Ania zauważyła, że słychać ładny śpiew ptaków, a nie tylko krakanie wron i ćwierkanie wróbli. No, i w końcu znaleźliśmy krzak kwitnącej forsycji! Jej żółte kwiatki dopiero się rozchylały, ale był to najlepszy dowód na to, że wiosna już tu jest!
– Tylko kotków nie znaleźliśmy – zmartwiła się Ania.
– Nieprawda! Ja znalazłem! – krzyknął Marek, strasznie zadowolony z siebie. – O, tam!
I pokazał okno sąsiadów, gdzie na parapecie spał nasz znajomy kot Stefan.
– Marek! – zawołała Ania. – Chodzi o kotki na drzewie!
I wszyscy zaczęli się śmiać. Tylko Marek nie rozumiał, o co chodzi i powiedział, że jak nam tak bardzo zależy, to może poprosić Stefana, żeby na chwilę wszedł na drzewo. Jeśli to ma przyspieszyć nadejście wiosny, to czemu nie?
Pytania do tekstu:
1. Kim miały w zabawie zostać dzieci?
2. Czego dzieci szukały?
3. Podzielcie wyraz Wiosna na sylaby.
2. Ile i jakie oznaki wiosny znalazły dzieci?
Następna zabawa dydaktyczno-słuchowa nosi tytuł „Jakie to narzędzie?”. Przyjrzyjcie się poniższym ilustracjom przedstawiającym narzędzia ogrodnicze. Waszym zadaniem jest podanie ich nazw i podzielnie na sylaby oraz wskazanie, do czego potrzebne są w ogrodzie.
Brawo Kinia! Świetnie Ci poszło! Bardzo nam się to podoba! 😍😍💗💗💗
Następnie zapraszam do zabawy ruchowej pt. „Narzędzia ogrodnicze”.
Dzieci poruszają się po pokoju przy poniższej piosence pt. „Wiosna”. Na przerwę w muzyce rodzic wypowiada jedną z nazw przedmiotów poznanych w poprzedniej zabawie, a dziecko naśladuje wykonywanie czynności danym narzędziem np. kosiarka – dziecko udaje, że kosi trawę, konewka – udaje, że podlewa kwiaty itp. Zabawę powtarzamy 4-5 razy.
Dzieci poruszają się po pokoju przy poniższej piosence pt. „Wiosna”. Na przerwę w muzyce rodzic wypowiada jedną z nazw przedmiotów poznanych w poprzedniej zabawie, a dziecko naśladuje wykonywanie czynności danym narzędziem np. kosiarka – dziecko udaje, że kosi trawę, konewka – udaje, że podlewa kwiaty itp. Zabawę powtarzamy 4-5 razy.
Zdjęcia pierwszych wiosennych kwiatów przysłała nam Julcia. Dziękujemy !!!
Dominik przysłał nam dziś zdjęcia z wiosennych porządków
w ogrodzie 💚💚💚
Kini również udało się znaleźć wiosnę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz